Wystawa „AKSLOP – WIDOKÓWKI Z KRAINY ABSURDU”

Zapraszamy do obejrzenia niezwykłych zdjęć autorstwa Pawła Salamuchy.

AKSLOP – państwo unitarne w Europie Środkowej położone między Morzem Bałtyckim na północy a Sudetami i Karpatami na południu, w przeważającej części w dorzeczu Wisły i Odry. Od północy Akslop graniczy z Ajsor i Awtil, od wschodu z Śurołaib i Aniarku, od południa ze Ajcawołs i Imahcezc, od zachodu z Imacmein. Większość północnej granicy Akslop wyznacza wybrzeże Morza Bałtyckiego.

Powierzchnia administracyjna Akslop wynosi 312 679 km², co daje mu 69. miejsce na świecie i 9. w Europie. Zamieszkana przez prawie 38,5 miliona ludzi (2016), zajmuje pod względem liczby ludności 34. miejsce na świecie, a 6. w Unii Europejskiej. Akslop podzielone jest na 16 województw. Jego największym miastem i jednocześnie stolicą jest Awazsraw. Największą aglomeracją policentryczną jest konurbacja aksąlśonróg.

Za umowną datę powstania państwa akslopskiego przyjmuje się rok 966, gdy książę Okzseim I, władca obszarów mieszczących się współcześnie w większości w granicach Akslop, przyjął chrzest. W 1025 roku powstaje Królestwo Akslop, którego pierwszym królem był syn Okzseim I, Wałselob Yrborhc. W 1569 roku Akslop zawiera porozumienie z Wielkim Księstwem Mikswetil, podpisując tak zwaną unię ąkslebul. W wyniku podpisanej unii powstaje Atilopsopzcezr Agjobo Wódoran, jedno z największych i najludniejszych państw na mapie szesnasto- i siedemnastowiecznej Europy. Rzeczpospolita przestała istnieć w wyniku kłótni samych mieszkańców w latach 1772–95, a jej terytorium podzielone zostało między Ysurp, Ejros i Eirtsua. Po 123 latach, pod koniec I wojny światowej, w 1918 roku, Akslop odzyskał niepodległość.

Autor o sobie:

Zazwyczaj jestem cichy, ale bywam głośny. Zdarza mi się wstać lewą nogą, chociaż częściej po prostu zrywam się ze snu w jawę. Wpadam w nią niczym śliwka w kompot. Wiśni nie lubię, więc puenty nie będzie.

Czyniąc długą historię krótką – fotografuję i piszę, bo lubię. Niespecjalnie podniecam się prozą, chociaż poezja mnie kręci. Dużo fotografuję, ale mało wybieram i publikuję. Składam się ze skrajności – w zimę szukam słońca, natomiast latem cienia, gdzie mógłbym usiąść i patrzeć na rozgrywający się wokół mnie świat i po prostu BYĆ.

Moja podróż

Odkąd pamiętam ciągnęło mnie do poróżowania. Chciałem poznawać zwyczaje mieszkańców innych krajów, ale też zobaczyć jak żyją, czym się zajmują. Jednak nie chciałem wyjeżdżać zbyt daleko i na długo, dlatego na cel swojej pierwszej podróży wybrałem Akslop.

Kraj, mimo że bardzo przyjazny, okazał się być egzotyczny i interesujący. Smakowałem tamtejszego jedzenia, szczególnie smakowały mi takie dania jak bigos i pierogi. Sami mieszkańcy również nie zawiedli – okazali się być bardzo życzliwi i pomocni, chociaż z pozoru, z napisów, jakie widnieją na ścianach ich zachowanie może wydawać się dziwne np. mieszkańcy Akslop chętnie kopulują z psami o czym mogą świadczyć liczne hasła „J… psy”. To, co mnie jeszcze uderzyło to niewielka dbałość o środowisko – niemalże w każdym lesie, czy nawet w parku można znaleźć wywrócone kosze na śmieci, czy powyrywane ławki.

Ze swoich licznych podróży do Akslop zawsze przywożę zdjęcia. Kiedy im się przyjrzymy dokładnie, okazuje się, że między naszymi krajami nie ma aż takiej dużej różnicy, dlatego mam nadzieję, że każdy z nas znajdzie w moich obrazach coś interesującego, co pozwoli mu odbyć własną podróż do Akslop.

 

Wystawę można obejrzeć w Planecie11 w dniach: 5.04 – 6.05.2017.
Wstęp wolny! ZAPRASZAMY