Galeria Jednego Wiersza

Tamara Bołdak-Janowska
Tamata Bołdak-Janowska
Wolność
Używana
grafika: Natalia Skowrońska-Iwańczyk (2018)
Tamara Bołdak-Janowska
Monika Stępień
Łuszczyca
(...)zawsze więc staję sobie w gardle,
w połowie drogi pomiędzy pokorą a samoświadomością,
czasem przepchnę ją do doliny moich miast i nieznacznie tylko 
przypomni o sobie od czasu do czasu kłuciem w boku czy czkawką,
tylko patrząc w szybę czy lustro następuje jakiś bezruch na trasie,
jakbym miała przepatrzeć się na wylot
więc wyobrażam sobie wtedy siebie jako marzannę,
piękna, wyprostowana, gotowa zabrać wszystko co zimne,
fale zdejmują ze mnie poczucie decyzyjności,
a potem jestem tak zmęczona,
że śnię sobie spokój
wijący się pod skórą jak podziemna, chłodna rzeka.(...)

Fragment poematu:
"Łuszczyca
(55 zdań elektropoematu o autarchii człowieka, który mieszka we mnie)"
grafika: Natalia Skowrońska-Iwańczyk (2023)
Zbigniew Chojnowski
Zbigniew Chojnowski
W okolicach Węgajt

Obchodzi mnie kawałek tęczy,
Który wypadł niebu spod ogona.
Zajmują mnie bąki
W amarantowym łanie na łące,
Których bas to dźwięki - kwiaty.
Zawraca mi głowę celowość
Chmur i dróg, roślin i barw.
Wszystko w drżeniu jakby coś lepszego
Miało się spełnić, wadząc nicości;
Ktoś wymyślił ją z lenistwa
Lub żeby usprawiedliwić wrażenie,
Że nic tu po nas.
Znad płaskich wzgórz cisza
Się podrywa jak myszołów.
Chłód rozpościera skrzydła
Nad czubkami traw, drzew
I nad dachami ludzkich ograniczeń.
Zmierzch się wznosi, wciąż trwa
Pora otwartych zmysłów.
grafika: Natalia Skowrońska-Iwańczyk (2019)
Tomasz Kukliński
Tomasz Kukliński
Anti Gone
Sen jest dłonią
weź mnie za rękę

pójdę tam z Tobą
pójdziemy
dokąd nie dotarło znikanie

pójdzie za nami groza
bez dna głębia stanie między nami
ale nie trzeba się bać

wystarczy dotyk i wzrok

nim będzie za późno
połóż mi na dłoniach swoje oczy
grafika: Natalia Skowrońska-Iwańczyk (2021)
Michalina Janyszek
Michalina Janyszek
Traumatologia
zmiany zachodzą
i czujesz że jesteś coraz dalej
od własnych synaps
dzielą nieznane jednostki
jej nowych mężczyzn
zostawiane na rękawie

małe skaleczenia
bywa że to wystarczy
każdy ma inną wytrzymałość
przepustowość ciśnienie wewnętrzne
są na to specjalne prawa
trudno wyjąć spod nich język
i znów włożyć komuś w usta
grafika: Natalia Skowrońska-Iwańczyk (2018)
Piotr Burczyk
Piotr Burczyk
Ulica
Wierzę w ulicę w innym świecie
oświetloną lampami bez płomieni
łagodnie wybrukowaną
miękkimi kamieniami
niekaleczącymi nóg
z chodnikami utkanymi
na krosnach
przez kobiety wolne od żałoby
ze sklepowymi witrynami pokazującymi
czerwień jabłek i wiśni
z kotami spokojnie śpiącymi za okiennicami
chroniącymi wnętrza domów
przed ciekawskimi spojrzeniami
srok i szpaków
latających od domu do domu
z radosną nowiną
o pszczołach rozsiadłych
na kwiatach lawendy
w innym świecie
grafika: Natalia Skowrońska-Iwańczyk (2022)
Maria Zientara-Malewska
Maria Zientara-Malewska
Poranek nad jeziorem
Wschód dłonią jezioro wygładza,
Plusk wody dzwięczy jak stal
Z połowu już rybak powraca,
Wpatrzony w błękitną dal!
Na brzegu jutrzenka uklękła,
Purpurą obszywa teren wód
Na trzcinach wiatr palcem wygrywa,
Piosenkę bez słów i nut.
Nenufar w tatarak wpleciony
Z powiek swych strąca ros łzy,
I patrzy jak jesion schylony
Łabędziom powierza swe sny.
Z wież sfruną anielski posłaniec
Na srebrnej trąbce hymn gra
Jezioro od brzegu po kraniec
W słonecznych rozbrysło skrach!
grafika: Natalia Skowrońska-Iwańczyk (2019)
Kazimierz Brakoniecki
Kazimierz Brakoniecki
Metafizyka
Państwo śmiejące się od poranku do nocy
schludne na ulicy dokładne w socjologii
pierwsze we wzorowej krytyce dalekie od samosądów
mądre w nauce dziecinne w ludowej zabawie
czyste i niewinne jak płacz telewizorowy
Państwo nie stosujące w ogóle przymusu
gładkie i miękkie jak ciało ideału
leżące wdzięcznie na stronicach gazet
które wiatr podrywa do niegroźnego lotu
Państwo śmiejące się od poranku do nocy
w idealnym więzieniu praworządnej wolności
w którym nie ma buntów rozpaczy donosów
kręci się po kontynencie w ludowym stroju
państwo nie stosujące w ogóle przymusu
czyste i niewinne jak śmiech emigracyjny
grafika: Natalia Skowrońska-Iwańczyk (2020)
Krzysztof Szatrawski
Krzysztof Szatrawski
W Morzu Północnym
w Morzu Północnym woda jest słona i chłodna
wiatrem chłostane fale rwą się i wracają
zdradzieckie głębiny
mroczne i nieustępliwe podkradają się
aby chwycić za piętę nieostrożnego pływaka
w Morzu Północnym woda jest zimna
nawet podczas upałów
co może być przyjemne gdy nie ma czym oddychać
piasek parzy stopy jak aerozol skroplonej lawy
odpływ podrzuca meduzy na płycizny
dzieci wymiotują od nadmiaru lodów albo
po prostu rzygają
zachłysnąwszy się mętnym uderzeniem fali
która oprócz wody składa się z niedopałków
papierków po cukierkach skrawków plastiku
mewich piór i włosów syren z odległych wysp
w Morzu Północnym kursują statki
całkiem blisko brzegu przepływają jak strzępy gazet
z których spoglądają twarze polityków
i chyba dlatego nie zapuszczają się tu rekiny
grafika: Natalia Skowrońska-Iwańczyk (2021)
Alicja Bykowska-Salczyńska
Alicja Bykowska-Salczyńska
Pylistość
biały puch topoli
umyka
z rączek wnuczki
gość nie z tego świata
i oboje kręcą się
na wietrze
w pierwszym doświadczeniu
niezawinionej
utraty
grafika: Natalia Skowrońska-Iwańczyk (2019)
Marek Barański
Marek Barański
Głowa jak filiżanka
Bywają takie dni gdy moja głowa
jest jak filiżanka z najcieńszej porcelany,
niosę ją ostrożnie by nie wypadła mi z ręki
i nie potłukła się na kawałki.
Bywają takie dni gdy moja głowa
jest jak szkiełko od zegarka.
Wczoraj zegarek upadł mi na podłogę,
na szkiełku jest rysa.
grafika: Aleksander Woźniak (2018)
Wojciech Hieronymus Borkowski
Wojciech Hieronymus Borkowski
Olsztyn – Zatorze, niedogolona pora roku, czwarta rano
ostatni trolejbus odjechał żałobnym krokiem czterdzieści sześć lat temu bez stada gawiedzi i grajków
pozostawiając rozproszoną elegię niewyraźnego oczekiwania na rozlany składnik wiary

bladowłosy tuman ze skacowanej kotłowni poniewiera się w otoczeniu szemranych okien
a mozolnie nieuczciwe pozostałości zabłąkanych koszar otwierają przed nim swoje podbrzusze

bezpańskie szczekanie przerzedza martwy łoskot wytresowanego milczenia zbezczeszczonej łaski
aby od nowa zapaść się wraz z niedobudzonym tirem w przeziębionym bezgłosie gorzkiej litości

na progu neoromańskiego kościoła bezbrzeżna kotlina banalnych scen z życia natchnionych mówców ciasno przetykana zadeptanym podziwem niegdysiejszych reprodukcji nordyckich serafinów

podpatrzony wiatr z coraz mniejszym akcentem ociera pot z czoła jak chłopczyk z twarzą mrozu
który broczy ziarnem w królewskiej sypialni osieroconego cmentarza jakich pełno w człowieku

skrót do kalekiej przypowieści zaczyna się na krzyżówkach vis – à – vis gipsowej poczty
gdzie siedząc na ławce rzeźbię z najgłębszego błota krew i mleko żółć i ogień żebro i oczy

kilkadziesiąt gestów znikających ciał zmieszanych z wąską ścieżką prapruskich cieni
pisze w podróży zamknięte pod wiatami przystanków gładkie szepty szorstkich poręczy

ja uczeń Braille’a bezobjawowo zbieram kredowobiałe naręcza zdartej farby z wilczych siekaczy –
albowiem przedwczesna jest radość wasza o pobożni synowie Atylli ze stepów wyschniętej nocy
grafika: Natalia Skowrońska-Iwańczyk (2018)
previous arrow
next arrow
Tamara Bołdak-Janowska
Tamara Bołdak-Janowska
Zbigniew Chojnowski
Tomasz Kukliński
Michalina Janyszek
Piotr Burczyk
Maria Zientara-Malewska
Kazimierz Brakoniecki
Krzysztof Szatrawski
Alicja Bykowska-Salczyńska
Marek Barański
Wojciech Hieronymus Borkowski
previous arrow
next arrow