We wtorek, 24 czerwca w Planecie 11 odbyło się spotkanie „Cynamonki, wspólnota i czytanie”, których tematem były m.in. szwedzkie biblioteki. Szwedzi są mistrzami w tematach społecznych, co przekłada się także na sposób promocji bibliotek. Ich kampanie są oryginalne, pomysłowe i trafiające w sedno.

Katarzyna Janków-Mazurkiewicz , na co dzień pracownik promocji Miejskiej Biblioteki Publicznej w Olsztynie, opowiedziała o wyjątkowym wyjeździe do szwedzkich bibliotek. W trakcie wyjazdu, od 7 do 11 kwietnia bibliotekarze z Miejskiej Biblioteki Publicznej w Olsztynie mieli możliwość wziąć udział w projekcie Erasmus+, którego głównym celem jest podniesienie kompetencji oraz obserwacja dobrych praktyk. Szwedzi są świetni w tworzeniu przestrzeni do integracji, robią to od lat. Mogliśmy zobaczyć więc, jak tworzy się społeczność wokół czytania.
Job shadowing zainaugurowała wizyta w Kunliga Bibliotek w Sztokholmie, która była naszą organizacją goszczącą.
Kungliga biblioteket, czyli szwedzka Biblioteka Narodowa, zajmuje się gromadzeniem i udostępnianiem wszystkich wydawnictw opublikowanych w Szwecji lub w języku szwedzkim. To ona wyznacza trendy, kierunki rozwoju i przede wszystkim scala wszystko, co jest związane z bibliotekami.
Szwedzki system bibliotek działa precyzyjnie i dokładnie jak szwajcarski zegarek. Mogliśmy się przekonać o tym na każdym kroku. Program był bardzo napięty, a Kaisa, nasza koordynatorka ze Sztokholmu, postarała się, byśmy mogli zapoznać się z funkcjonowaniem wielu bibliotek, o różnych kompetencjach i zadaniach.
W ciągu kolejnych dni odwiedziliśmy kolejno: bibliotekę akademii medycznej Karolinska Institutet, słynny Kulturhuset (a w nim TioTretton – bibliotekę dedykowaną wyłącznie dzieciom w wieku 10-13 lat, bibliotekę komiksową Serieteket oraz bibliotekę muzyczno-artystyczną Kulturbiblioteket, bibliotekę akademii technicznej Kungliga Tekniska högskolan, Tranströmer Biblioteket (mieszczą się tam oddziały dla dorosłych i dzieci, ale też Biblioteka Punkt dedykowana młodzieży w wieku 14-19 lat), a także prywatną bibliotekę Dieselverstadens bibliotek. Ta ostatnia powstała w dawnej fabryce Diesla. Zobaczyliśmy również Strängnäs i zabytkową bibliotekę katedralną z licznymi starodrukami (także polonikami), oraz Roggebiblioteket, czyli bibliotekę będącą oddziałem Biblioteki Królewskiej (KB).
Byliśmy pierwszymi bibliotekarzami z Polski, którzy mogli odwiedzić nieznane szerszej publiczności miejsca Akademii Szwedzkiej, która od 1901r. przyznaje Literacką Nagrodę Nobla. Tutaj specjalnie z myślą o nas zaprezentowano nam m.in. unikatowe dzieła Miłosza, wydawnictwa drukowane w czasach komuny w podziemiu.
Przede wszystkim jednak mogliśmy również poznać sposoby promowania działalności bibliotek. Te w Sztokholmie nie rezygnują z tradycyjnych form komunikacji — artykuły w prasie czy ulotki informujące o wydarzeniach nadal mają się dobrze. Dobra organizacja oraz praca z pasją to klucz do tworzenia skutecznych kampanii promujących działania biblioteczne.
Szwedzi są mistrzami w tematach społecznych, co przekłada się także na sposób promocji bibliotek. Ich kampanie są oryginalne, pomysłowe i trafiające w sedno. Co więcej, mają znanych pisarzy, którzy stają się prawdziwymi celebrytami. Promowanie czytelnictwa w Szwecji to, dosłownie, bułka z masłem.
A w trakcie spotkania było nie tylko o książkach. Było też kilka ciekawostek o kraju z którego pochodzi słynny zespół ABBA. Najdziwniejszym świętem w Szwecji jest święto kiszonego śledzia. Obchodzi się je w sierpniu. To dość osobliwa potrawa, bo śledzia marynuje się przez rok w zwykłej puszce. Pachnie na tyle oryginalnie, że zakazuje się go otwierać w niektórych miejscach, a zabronione jest to w samolotach. I cóż, że ze Szwecji, jak tak inspirujące.
Wyjazd odbył się dzięki projektowi „Akredytacja bibliotek warmińsko-mazurskich” w ramach programu Erasmus+, sektor Edukacja Dorosłych, Akcja 1, którego liderem jest Wojewódzka Biblioteka Publiczna w Olsztynie.
Galeria ze spotkania w Planecie 11











